Składniki (2 duże lub 4 małe porcje):
3/4 szklanki kaszy gryczanej + 2 x tyle wody i szczypta soli do gotowania*
80 g odsączonych filetów tuńczyka z puszki (u mnie w oliwie z oliwek)
100 g półtłustej fety
pęczek zielonych szparagów**
2 dojrzałe pomidory
1 czerwona papryka
rzeżucha (polecam wysiewać te niekłopotliwe kiełki nie tylko na Wielkanoc :) jeśli jednak nie macie, może być np. natka pietruszki)
1 łyżka oliwy z oliwek
pieprz, sól
Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. z funkcją góra dół. W naczyniu żaroodpornym układamy szparagi oraz umytą, rozciętą na ćwiartki, wypestkowaną paprykę (środkiem do góry). Szparagi oprószamy solą, pieprzem i skrapiamy oliwą z oliwek. Papryka nie wymaga przyprawiania, należy ją tylko skropić oliwą. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok 30 minut. W tym czasie nastawiamy kaszę, co jakiś czas mieszając i kontrolując ilość płynu.
Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Mieszamy z rozdrobnionym tuńczykiem w dużej misce, dodajemy pokrojoną fetę, rzeżuchę. Kiedy pieczone warzywa będą ją gotowe, również kroimy je na desce w kawałki, dorzucamy do miski. Ostatni etap to dodanie gorącej kaszy i wymieszanie całości. Można doprawić ew. pieprzem wg uznania. Smacznego!
* Nie polecam przygotowywania kasz, czy ryżu w woreczkach, bo część składników i smaku wylejemy z wodą - przygotowanie tych sypkich wersji jest równie proste. Wystarczy wsypać odpowiadająca nam ilość produktu do garnka i zalać podwójną ilością wody. Gotujemy na małym ogniu do zmięknięcia. W razie potrzeby pod koniec dodajemy małe porcje wody.
** Zielone szparagi idealnie nadają się do mrożenia, kiedy trwa jeszcze na nie tak krótki przecież sezon - nie wymagają obierania w przeciwieństwie do białych. Jedyne co musimy zrobić to - kupić, umyć, osuszyć, odciąć ok. 3 cm końcówek od nasady, zapakować i zamrozić. przed przygotowaniem nie rozmrażamy, aby zachowały jędrność. Nadają się do zup, do zapiekania. Ciekawostką jest, że jako jedne z nielicznych warzyw zawierają inulinę (podobnie jak cykoria, karczochy, czosnek, por). Ta zaś jest naturalnym prebiotykiem, który korzystnie wpłynie na pracę naszego przewodu pokarmowego.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz